
Jak widać przed ściągnięciem folii oraz obwoluty uszkodzenia
były zupełnie niewidoczne. Owa obwoluta też była nieuszkodzona, ale wewnętrzne pudło
wyglądało jakby komuś spadło – czyli musiało się to stać jeszcze w fabryce, w
której grę pakowano. Następnie ten ktoś zapakował uszkodzone pudło w obwolutę jakby to był pełnowartościowy towar i ustawił w kolejce do foliowania. Sprzedawca był tu bez winy a jednak, jak już wiecie,
stanął na
wysokości zadania i wymienił mi to pudełko. Oby więcej takich sprzedawców a mniej takich przykrych niespodzianek.
wysokości zadania i wymienił mi to pudełko. Oby więcej takich sprzedawców a mniej takich przykrych niespodzianek.
Takich filmików z odpakowywania niestandardowych edycji gier mam jeszcze kilka. Być może inne też wlecą na mój kanał YouTube, który oczywiście można subskrybować, jeżeli ktoś ma ochotę. Są tam w końcu już dwa filmiki! Pozdrawiam!
Nie zapomnij polubić blog ograny na Facebooku – będziesz zawsze na bieżąco z ogranym. Można wejść również na portal zblogowani.pl gdzie także można śledzić moje i nie tylko moje wpisy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz