środa, 25 czerwca 2014

Co dalej z The Last Guardian? - aktualizacja; oraz Friend & Foe wychodzi z cienia

The Last Luardian
Dopiero co pisałem o problemach The Last Guardian a tu okazuje się, że mamy kolejne niewesołe wieści z tego obozu. Okazuje się, że team deweloperski odpowiedzialny za grę opuszczają kolejne osoby. Co prawda jest to raczej spóźnione info, wyszło to bowiem na jaw przy okazji ogłoszenia się nowego studia niezależnego Friend & Foe z ich pierwszymi projektami. Studio powstało między innymi właśnie z byłych pracowników Team Ico. 





Myślę, że nie ma co panikować - takie przetasowania w branży to normalka a trend uciekania pracowników do małych niezależnych studiów jest wyraźny już od jakiegoś czasu i taki ruch doskonale się w ten schemat wpisuje. Tym niemniej to symptomatyczne, że jeżeli już słyszymy coś o The Last Guardian to raczej nie są to pozytywne informacje.
Vane - pierwsza gra studia Friend & Foe

Z drugiej strony życzę wszystkiego naj nowej ekipie - Friend & Foe. Panowie Rui Guerreiro, który przy TLG pracował jako character artist oraz Rasmus Deguchi - environment artist, plus kilka osób maczających palce przy takich grach jak Battlefield 3, Bionic Commando i Killzone, dłubią przy dwóch tytułach: Dangerous Men oraz Vane, z których przynajmniej ten drugi prezentuje się intrygująco. Produkcja opowie historię dziwnego dziecka zagubionego we wrogim i niebezpiecznym środowisku. Widzę tu nawiązania do Podróży - bezkresne, pustynne środowisko - ale też do Ico czy nawet Limbo. Sami oceńcie...
Vane - pierwsza gra studia Friend & Foe
Korzystając z okazji zapraszam na fanpage bloga oraz zachęcam do wypróbowania przycisków „lubię to” przy tekstach. W końcu tyle czasu zajęło mi ich dodawanie ;-)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz