sobota, 28 czerwca 2014

Sony, co z tą Vitą?

Sony PlayStation Vita fot. Jacek Kordus
Co sądzicie o konsoli PlayStation Vita? Zastanawialiście się nad jej zakupem? Ja nie zastanawiałem się ani chwili. Kupiłem, bo od pierwszych zapowiedzi zobaczyłem moc tego sprzętu oraz potencjał tkwiący w zapowiedzianych na niego grach. I jestem zadowolony z zakupu. Uncharted, Wipeout, oba Raymany, Limbo, Killzone, Gravity Rush czy Tearaway to porządne tytuły. Ostatnio podejmowałem także moralne dylematy w mobilnej wersji The Walking Dead. Pomiędzy okresami chwilowej fascynacji jakimś tytułem, kiedy intensywnie szarpię na Vici są długie okresy gdy konsola zwyczajnie się kurzy (metaforycznie rzecz jasna – trzymam ją w futerale). Handheld jest dla mnie konsolą dodatkową i w związku z tym taki stan rzeczy mi nie przeszkadza. Jednak nie znaczy to, że nie dostrzegam problemu jaki ma ta konsola.



PS Vita? Ale w czym problem?


Uncharted Złota OtchłańPewnie większość z was pomyśli teraz: „No pewnie, nie ma gier!”. Jednak problem jest nieco bardziej złożony. Jeżeli chodzi o same gry to jest on, rzekłbym, analogiczny co w przypadku stacjonarnej konsoli Nintendo. Nie jest tak, że na Wii U czy PSV nie ma w co grać tylko rozstrzał pomiędzy premierami kolejnych głośnych produkcji jest zbyt duży. Co oczywiście dla niektórych wystarczy aby sytuację opisać jako „brak gier” jednak dla mnie sytuacja jest bardziej niż do przyjęcia. Przynajmniej tak było do tej pory bo teraz jeżeli chodzi o PS Vita to chyba sytuacja idzie w złym kierunku. Bo gdzie jest zapowiedź nowej dużej gry na tę platformę? Wystarczyłoby pokazać jeden – dwa porządne nowe tytuły. Na tegorocznym E3 takowe nie pojawiły się – oprócz kilku indyków i nowego materiału z Freedom Wars nic na Vitę nie pokazano. Dla mnie nie stanowi to na chwile obecną problemu – zapas gier do ogrania, głównie z PS+, mam jeszcze duży – ale widok na przyszłość jest nieciekawy…

Limbo na konsolę PS VitaKupując Vitę teraz dostaniesz dostęp do kilku naprawdę fajnych tytułów i przez jakiś czas będziesz miał na pewno co ogrywać, nawet jeśli nie gustujesz w indykach. Ale co dalej? Jest wspomniane już Freedom Wars, które choć zapowiada się interesująco to z daleka wieje japońszczyzną, osobiście nie mam nic przeciwko, ale my mieszkamy w Europie, ta gra nie każdemu przypadnie do gustu. Poza tym wiemy już o niej od roku. Generalnie wystarczyły by ze dwie - trzy zapowiedzi solidnych tytułów na wyłączność aby sytuację znacznie poprawić, ale tych jak już wspomniałem nie ma.

Dodatkowo Sony popełnia, moim zdaniem, spore błędy marketingowe. Wpierw próbowało nam sprzedać handhelda podkreślając jego moc, dotykowe powierzchnie i dwie gałki analogowe. Obecnie zazwyczaj umieszcza Vitę w całym "ekosystemie" PlayStation, prezentując ją wśród takich produktów jak PS4, Telewizory, smartfony czy tablety. Ja nie potrzebuję konsoli, która ma dwie gałki analogowe i ekran dotykowy. Samo to nie spowoduje, że rzucę się na ten sprzęt. To świetne gry są tym co skłoni mnie do zakupu! Tak samo przekaz, że PSV robi to samo co telewizory, telefony czy tablety też nie przemawia do mnie - konsola musi być unikalna! Wyjątkowa! To ona i przede wszystkim gry dostępne na nią muszą być na pierwszym miejscu, nie możliwość podpięcia do drugiej konsoli.

Doctor’s orders


Wipeout 2048 na PSVTak więc Sony, wiecie co macie robić! 3 solidne zapowiedzi - niech stracę, nie muszą to być same nowe IP. Nikt się nie obrazi na nowego przenośnego Kratosa lub Drake'a - te tytuły już się sprawdziły w przenośnej konwencji. Do tego jakiś ryjący beret i pokazujący moc konsoli nowy tytuł. Jeżeli R* nie chce zrobić przenośnego GTA to zróbcie własny sandbox w gangsterskich klimatach, przecież macie odpowiednie marki w portfolio. A może coś z zapomnianych już nieco gatunków jak np. chodzone bijatyki czy dynamiczne platformówki 2,5D? Albo cosik ze sprawdzonych, ale już niewydawanych serii, sami wiecie o co Was gracze proszą najczęściej. I może w końcu jakieś porządne wyścigi? Tak na początek.

Dalej przestajecie reklamować ją jako kontroler do PS4 a jako samowystarczalny i unikatowy produkt. Taki który skupia się na grach, grach i jeszcze raz na przyjemności z grania! PSV pozwala na uruchomienie wspaniałych i przepięknych gier. O niebo lepszych od komórkowych popierdółek - i właśnie na tym powinniście się skupić. Zamiast pokazywać, że grać można i na telefonach i na tabletach i PSV, pokażcie o ile lepsze jest granie na tej ostatniej od gry na smartfonie. Na przykładzie tych samych gier. Strzelanina na smartfonie? Grać się może i da, ludzie po nie sięgają, więc potrzebują czegoś więcej niż Angry Birds czy Fruit Ninja. Tę potrzebę trzeba rozbudzić i pokazać, że z PSV dostaną to i wiele więcej...

Przydałaby się też weryfikacja polityki cenowej, te najmniejsze tytuły powinny kosztować niewiele więcej niż podobne na komórki, te największe nie powinny kosztować prawie tyle co te z PS3. O cenach kart pamięci nawet nie wspomnę.

No Sony, to nie mi powinno zależeć. Ja konsolę mam i jestem zadowolony, ale z drugiej strony nie odczuwam potrzeby zakupu gier - czekam co mi wpadnie z Plusem i sobie sprawdzam. Właśnie dostałem bardzo sympatyczne Lego Batman 2. Ale gdyby wyszedł gorący nowy tytuł, nie indyk, nie multiplatforma, nie odgrzewany kotlet a solidna nowa produkcja to zaraz popędziłbym do sklepu po swój egzemplarz.

Remote PlayMało? Chcesz więcej? Przeczytaj co jeszcze rok temu sądziłem o kondycji PS Vity, zapoznaj się z testem konsoli lub sprawdź ze mną usługę Remote Play. Nie zapomnij polubić ogranego na facebooku.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz